Mam w sobie taki gen

Opublikowano: 29 października 2016 Czas czytania: 2 minuty

Naprawiam konstrukcje bo wierzę, że każda nadal może służyć kolejnym pokoleniom. 

Mateusz Furs

założyciel Inblock

 

Mam w sobie taki gen. Gen, który popycha mnie do ratowania budynków, rewitalizacji i przywracania im świetności. Zawsze bardziej cieszył mnie jeden wyremontowany dom niż kilka nowych. Lubię przebywać w takich obiektach podczas prac budowlanych. Na moich oczach odzyskują one dawną świetność. Znowu będą mogły służyć kolejnym pokoleniom ludzi. 

Jeden z odkrytych w teście Gallupa talentów pozwala mi działać z myślą o dobru dla wielu ludzi. Moja praca sprzyja realizacji tych naturalnych predyspozycji. Naprawa dużego obiektu ma pozytywny skutek dla wielu ludzi przez lata.

Naprawiam, bo chcę aby otaczający mnie świat wyglądał inaczej. Popękane i zniszczone konstrukcje nie powinny tak wyglądać. Wkurza mnie,  jak bardzo ludzie nie dbają o swoją własność, jak dalece, odkładając remonty, są w stanie doprowadzić ją do upadku.  

Dowodem słuszności remontu jest zachwyt, duma i wzruszenie jakim cieszą się odrestaurowane obiekty. Dzieje się tak przecież na całym świecie.  

Obecność w branży napraw konstrukcji znakomicie do mnie pasuje. To jest dokładnie to czym żyję i co nadal chcę robić. Kiedy poznałem technologię iniekcji, poczułem jakbym wchodził na wyższy stopień świadomości. Wtedy wspomnienie dzieciństwa spędzonego na budowie końca lat 80-tych stało się nagle takie prymitywne. W porównaniu z nowoczesnością pomp i żywic tamte materiały i narzędzia przypominały raczej zabawki. 

Szukam możliwości ratowania i modernizacji konstrukcji. Uczę się i poznaję nowe technologie aby dzięki nim móc przywracać do życia coraz starsze i bardziej zniszczone obiekty. Bez poznawania ludzi dzielących te pasje i rozwoju osobistego Inblock byłby tylko biznesem, a nie sensem życia. Wychowałem się na budowie i tam poznawałem pierwsze branżowe doświadczenia, poznałem zapach świeżego betonu. To tam rozwijałem wyobraźnię obserwując budowę szalunku schodów. 

Dziś buduję firmę, która pozwala mi wiązać w jedno pasję naprawy, zamiłowanie do rewitalizacji i dziecięce wpomnienie obecności na budowie. 

Cieszę się, że mogę spełniać swoje marzenia wykonując pracę przy użyciu najnowocześniejszych iniekcyjnych technologii jakie zna świat i przy udziale ludzi oraz pracowników dzielących te same zainteresowania. Gen rewitalizacji i naprawy ujawnia się w pełni.

 

 

Dodaj komentarz

×