Stabilizacja keramzytu
Zaskakująca sytuacja na obiekcie w warszawskiej dzielnicy Mokotów. Na płycie fundamentowej wysypano ok 90 cm warstwę keramzytu, a dopiero na niej wylana została posadzka garażu. Dodatkowym zaskoczeniem jest fakt, że tylko na części obiektu znajduje się to podwyższenie z keramzytu. Ale głównym problemem obiektu jest to, że budynek jest zalewany wodą wypływającą spod części zasypanej keramzytem. I bez uszczelnienia przecieku w miejscu jego występowania, nie ma szans na normalne użytkowanie wszystkich pomieszczeń.
Jak odkopać zsypujący się keramzyt?
W zeszłym roku stabilizowaliśmy keramzyt podczas wiercenia otworu w dachu nowo powstającej restauracji w Legionowie. W tym roku, znacznie większe zlecenie na stabilizację i uszczelnienie konstrukcji przeprowadzamy w Warszawie.
Wiadomo, że podczas kopania ok 90 cm warstwy sypkiego keramzytu, zacznie się on obsypywać, co z kolei doprowadzi do rozluźnienia podparcia posadzki, która na keramzycie została wylana. Aby mieć możliwość dostania się do przecieku występującego na styku płyty dennej i ściany trzeba było koniecznie ustabilizować – posklejać keramzyt. I w tym celu przyszła nam z pomocą iniekcja ciśnieniowa poprzez lancę iniekcyjną.
Iniekcja przez lancę iniekcyjną
Lanca z otworami wbita w keramzyt umożliwiła podanie odpowiedniej ilości żywicy, która z łatwością rozpłynęła się w kruszywie i związała tworząc elementy palisady. Po odkopaniu fantastyczny widok ustabilizowanego keramzytu do złudzenia przypomina palisadę z mikropali w gruncie. Żywica na bazie poliuretanu o wytrzymałości na ściskanie powyżej 75 MPa spowodowała, że palisada nie tylko utrzymała osuwanie się kruszywa spod posadzki, ale również podtrzymuje posadzkę jak podpory powbijane jedna obok drugiej.
Rutynie mówimy stop







Takie ciekawe, nowatorskie i po prostu jedyne w swoim rodzaju prace iniekcyjne przypominają mi co i raz, dlaczego lubię swoją pracę. W piątek wracałem do domu z poczuciem dobrze zaprojektowanego pomysłu na naprawę. I równie dobrze prowadzonej realizacji. Po prostu duma i spełnienie :).
Masz pytania? Pisz na adres kontakt@inblock.com.pl
mgr inż. Mateusz Furs
manager ds. iniekcji
Inblock sp. z o.o